W ostatnim czasie odwiedzając kilkanaście sklepów zoologicznych zauważyłem akwaria wypełnione dużą liczbą bystrzyków czerwonych na które kupujący nie zwracali uwagi. Z rozmów ze sprzedawcami dowiedziałeś się że ryby te nie cieszą się dużym popytem. Czasem ktoś kupi jedną parę i na tym się kończy. Zastanawiałem się gdzie tkwi przyczyna tak małego zainteresowania dla tej miłej ryby. Czyżby łatwość rozmnażania a jednocześnie duża liczba uzyskiwanego narybku powodowały, że brak chętnch do jej posiadania? Wydaje mi się jednak, ze powodem jest bladość sprzedawanych ryb. W sklepach przetrzymywane są one w zbiornikach z reguły bez roślinności, ponadto silnie oświetlonych z jasnym podłożem. W takich warunkach bystrzyki zawsze tracą swe piękne barwy.
W niniejszym artykule pragnę polecić wszystkim młodym akwarystom, którzy nabrali już nieco doświadczenia w hodowli ryb żyworodnych i pragną przejść do rozmnażania ryb składających ikrę, hodowlę właśnie bystrzyka czerwonego, zwanego też „czerwoną tetrą”.
Bystrzyk czerwony (Hyphessobrycon flammeus) należy do rodziny ryb kąsaczowatych – Characidae, Jest to ryba niewielka, dorastająca do 4,5 cm długości. Żyje w okolicach Rio de Janeiro. Do Europy sprowadzona została w roku 1920.
Ciało bystrzyków czerwonych jest dość wysokie, bocznie silnie spłaszczone. Jest ono srebrzystożółte, błyszczące, grzbiet nieco ciemniejszy, tylna część ciała czerwona. Za pokrywami skrzelowymi widoczne dwie krótkie, ciemne pręgi. Płetwy piersiowe i tłuszczowa jasne, grzbietowa i ogonowa różowe, przy czym płetwa grzbietowa jest górą biało obrzeżona. Samiec nieco szczuplejszy i intensywniej ubarwiony. Jego płetwy brzuszne i odbytowa czarno obrzeżone.
Ubarwienie ryb w znacznym stopniu zależy od warunków w jakich są chowane. Chcąc podziwiać pełny urok ich kolorów należy spełnić następujące wymogi:
akwarium winno mieć wysokość ok. 30 cm,
światło nie powinno być silne,
należy stosować ciemne podłoże,
rośliny trzeba tak posadzić, ażeby pozostawała w akwarium wolna przestrzeń do pływania,
wskazana jest obecność roślin pływających,
zbiornik winien być ustawiony w miejscu nie narażonym na wstrząsy, gdyż przestraszone ryby również tracą barwy.
Bystrzyki czerwone są rybami spokojnymi, a równocześnie bardzo ruchliwymi. Najlepiej trzymać je w niewielkich grupach (około 10 sztuk). Można je również hodować wespół z innymi spokojnymi rybami. Ja osobiście trzymam je razem ze zwinnikami jarzeńcami (Hemigrammus erythrozonus), neonami Innesa (Paracheirodon innesi) oraz proporczykowcami z Kap, Lopez (Aphyosemion australe). Nie mają one również specjalnych wymagań co do jakości wody. Najlepsze rezultaty hodowlane osiąga się jeżeli jest ona miękka 6-8°n, zaś pH około 7,0. Temperatura wody powinna wynosić 20-25°C, poniżej 18°C ryby tracą barwy. Są również niewybredne w stosunku do podawanego pokarmu. Zjadają pokarm żywy jak i suszony. Szczególnym przysmakiem są dla nich natomiast larwy komarów oraz rureczniki (? Red.).
Tarło bystrzyka czerwonego nie przedstawia większych problemów. Wystarczy zbiornik pojemności około 15 l (najlepiej szklany), dobrze wymyty. Woda winna mieć parametry jak wyżej, temperaturę podnosimy do 26°C. W akwarium sadzimy rośliny, a na powierzchni umieszczamy roślinność pływającą. Wskazane jest stosowanie rusztu, ponieważ ryby po skończonym łarle łapczywie zjadają złożoną ikrę. Do tak przygotowanego zbiornika wpuszczamy jedną samicę z wyraźnie zaokrąglonym brzuszkiem oraz 2 lub 3 samce (3,1). Tarło odbywa się wkrótce po wpuszczeniu do zbiornika wybranych ryb. Ryby do tarła najlepiej odkładać wieczorem; rano ujrzymy już dużą ilość ikry, wtedy też należy rodziców odłowić.
Tarło ma bardzo burzliwy przebieg. Samce bez przerwy napastują samicę i na zmianę się z nią „kojarzą”. Ma to miejsce pod powierzchnią wody w roślinach pływających. Podpływają do samicy będącej w górnej warstwie wody i w momencie zetknięcia się brzuszkami odwracają się grzbietami do dołu, po czym następuje wyrzucenie ikry. Ikra jest cięższa od wody i opada na dno.
Odkładając na tarło jedną samicę i trzy samce mamy pewność, ze samica pozbędzie się całego zapasu ikry. Przy takim zestawie z reguły otrzymujemy około 300 sztuk ikry. Larwy wykluwają się po około 24 godzinach, a po dalszych 3 dniach zaczynają pływać i pobierać pokarm. Wtedy też należy przystąpić do ich karmienia. Młode nie są wybredne i w zasadzie pobierają każdy podany pokarm. Jednak przy karmieniu żywym pokarmem narybek rośnie dużo szybciej aniżeli wtedy gdy karmimy go pokarmem sztucznym. Jeżeli dysponujemy dobrą bazą pokarmową można doprowadzić do grupowego tarła bystrzyków czerwonych. Niezapomniany jest wtedy widok ławicy młodych rybek.
Chciałbym tu zaznaczyć, że dorosłe ryby, o ile stworzymy im odpowiednie warunki, bardzo często przystępują do tarła w zbiorniku ogólnym, jak to ma miejsce również w moim przypadku. Ponieważ u mnie dzieje się to często, w jednym z rogów akwarium umieściłem sporą ilość mchu wodnego, na którym przeważnie odbywa się tarło. Miesięcznie wyławiam z wgłębki około 20-30 sztuk narybku, co oczywiście jest małą liczbą.
Mam nadzieję, że po przeczytaniu tej krótkiej informacji część akwarystów, którzy nie posiadali jeszcze bystrzyków czerwonych skusi się na ich zakup, a łatwość w hodowli i rozmnażaniu tych ryb da im dużo satysfakcji i zadowolenia.
Od Redakcji
W oparciu o informacje uzyskane od hodowców górnośląskich wiemy, że zwykle odkładają oni do tarła jednego samca i jedną samicę bystrzyków czerwonych (1,1). Zestaw 2,1 (dwa samce + jedna samica) stosują czasami, gdy samica po raz pierwszy przystępuje do tarła lub gdy odłożenie do tarła jest nieco opóźnione i zachodzi obawa „zatwardzenia ikry”. Ponieważ bystrzyki czerwone należą do ryb o ciągłym cyklu rozrodczym, z biologicznego punktu widzenia nie jest korzystne pozbywanie się przez samicę całego zapasu jaj, gdyż ich część nie jest dojrzała. Nie zaleca się więc, naszym zdaniem, stosowania zestawów 3,1 gdyż prowadzi do zbytniego wyeksploatowania samicy, a nawet jej „zamęczenia”.