W czerwcu 1988 r. koi. Helfrid Dietrich z Ihterhausen w NRD przyjeżdżając na II konkurs Betta splendens do Myszkowa przywiózł ze sobą w charakterze prezentu kilkanaście sztuk młodych wielkopłetwów wspaniałych odmiany niebieskiej, wśród których była tylko jedna samiczka. Będąc na podobnym konkursie w Erfurcie chciałem nabyć kilka sztuk samiczek wielkopłetwa wspaniałego tej odmiany, ale w sprzedaży były – niestety tylko same samce. Macropodus opercularis concolor Po uzyskaniu dojrzałości płciowej przez wielkopłetwy przystąpiłem do ich rozmnażania. Pierwszy wylęg nie był zbyt udany. Dorastające rybki zdziesiątkowała jakaś, nieustalona choroba. Drugi wylęg udał się lepiej. Na wychowanych ponad sto egzemplarzy było tylko kilkanaście samiczek. Rybki te rozdałem pomiędzy członków Klubu Miłośników Błędnikowców z Bytomia, Bielska-Białej i Częstochowy w celu dalszego rozmnażania i rozpropagowania tej ładnej odmiany wśród naszych akwarystów. Recenzował: dr M. Rembiszewski |