Bazalciki należą do rodziny pielęgnicowatych zamieszkujących Amerykę Środkową. Głównym obszarem ich występowania są jeziora i rzeki, położone po stronie atlantyckiej na terenie Nikaragui i Kostaryki. W naturze żywią się przede wszystkim pokarmem roślinnym, zdrapując glony silnie przytwierdzone do podłoża. Polują również na małe skorupiaki i larwy owadów. Dorosłe samce osiągają długość do 12 cm, samice są mniejsze, długość do 8 cm. Bazalciki wyraźnie różnią się od innych pielęgnicowatych pochodzących z kontynentu amerykańskiego. Posiadają profil zaokrąglony z krótko wysuniętą głową. Do złudzenia przypominają niektóre pyszczaki afrykańskie. Ubarwienie ryb jest zmienne i zależy od stanu emocjonalnego. Przybiera ono barwy od burego do jasnoszarego. Pionowo przez środek ciała przebiega wyraźny szeroki czarny pas. U dorosłych samców może występować nieznaczny garb na czole. W okresie tarła ubarwienie ryb ulega radykalnej zmianie. Samiec przybiera ubarwienie czarne, samica również staje się czarna, z tym że przez środek ciała przebiega pionowy, szeroki biały pas. Oczy samicy przypominają dwa świecące diamenty. Do mojej hodowli zakupiłem 10 młodych bazalcików w wieku około 2 do 3 miesięcy i długości około 3 cm. Umieściłem je początkowo w 60 litrowym akwarium. Woda w zbiorniku była intensywnie napowietrzana i oczyszczana przez wewnętrzny filtr gąbkowy. Ten rodzaj filtra jest szczególnie przydatny przy hodowli młodych ryb wymagających stałej obecności drobnego i żywego pokarmu. Co dwa dni podmieniałem około 15 litrów wody w akwarium. Stosowałem wodę wodociągową o pH 7, twardości około 12°n (4,3 mval) i podgrzaną do temperatury 25-27°C. Na dnie akwarium umieściłem kilka doniczek położonych na boku, kamienie oraz mech jawajski (Vesicularia dubyana). Aby akwarium było zaciemnione, ryby nie lubią zbyte intensywnego światła, na powierzchni wody umieściłem rośliny pływające z rodzaju Ceratopteris. Ryby były intensywnie karmione wyłącznie pokarmami żywymi jak rozwielitki, oczliki, larwy owadów i drobne dżdżownice. W takich warunkach moje bazalciki rosły szybko i po trzech miesiącach przeniosłem je do zbiornika 150 l. W tym czasie zaczęły dobierać się pary. Najbardziej interesujące kryjówki a głównie położone na boku doniczki, były pilnowane przez samce. Odłowienie lub oddzielenie skojarzonej pary nie nastręcza trudności ponieważ ryby kryją się w doniczce i można je wraz z nią łatwo wyjąć z akwarium. Z moich 10 bazalcików dobrały się dwie pary, które odbyły pierwsze tarła będąc w wieku 7 do 8 miesięcy. Początkowo tarła były mało obfite. W pierwszym około 20 sztuk ikry. Ikra jest brunatnawa i w stosunku do wielkości ryby bardzo duża – ponad 2 mm średnicy. Była ona składana (przyklejana) wewnątrz doniczki. Ryby mogą odbywać tarło już w temperaturze 25°C ale korzystniej w 27°C, w wodzie neutralnej lub lekko alkalicznej o twardości od 10 do 20°n. Wylęg larw następował po czterech dniach w temperaturze 26-27°C a po dalszych sześciu dniach narybek rozpływał się. Literatura podaje, że larwy wylęgają się po 5 lub 6 dniach, a pływają po tygodniu od wylęgu w temperaturze 26 do 28°C.
Samiec wraz z samicą Fot. K. Wiechecki
Młode ryby karmiłem drobnymi skorupiakami, jak słoniczki i oczliki. Narybek rośnie szybko i potrzebuje dużych ilości pożywienia. Opieka nad ikrą i młodymi sprawują rodzice. Jednak samica nie wpuszcza samca do doniczki. On pilnuje najbliższego otoczenia gniazda. W miarę upływu czasu tarła były coraz obfitsze a od ryb w wieku 10-11 miesięcy uzyskiwałem po około 150 sztuk wyhodowanego narybku. Dorosłe osobniki w okresie tarła, mimo małych rozmiarów są bardzo agresywne w stosunku do innych gatunków. Moje bazalciki rozmnażały się doskonale w zbiorniku z większymi od nich pielęgnicami wielobarwnymi (Cichlasoma synspilum). Rozmnażały się też w zbiorniku z rybami pielęgnicowatymi z jeziora Tanganika doskonale pilnując własnego gniazda. Bazalciki nie niszczą roślin, jednak przed przystąpieniem do tarła usuwają z pobliża gniazda wszelkie podłoże (żwir, piasek) oraz wykopując blisko usytuowane rośliny. Nie powinny być hodowane w małych akwariach – szczególnie osobniki dorosłe. Dobrze się czują z zbiornikach z innymi rybami.
LITERATURA:
1. Aquarien Atlas, Tom 2 str. 958, Mergus – Verlag Hans A. Beansch, 1985. 2. Staeck Wolfgang, Linkę Horst, Amerikanische Cichliden II: Grosse Buntbarsche, str. 146, Tetra Verlag 1985. 3. Stawikowski R., Werner U., Die Bundbarsche der Neuen Welt- Mittelamerika, str. 89, Edition Kernen, 1985.
Recenzował: dr J. M. Rembiszewski
* moja propozycja polskiej nazwy
Strona używa ciasteczek (cookies). Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. ..AkceptujRead More
Polityka prywatności & Cookies
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.